www.angliki.fora.pl

jarekwilim

Chciałbym przestrzec wszystkich potencjalnych klientów warsztatu ... Doszkiewicz i syn,znajdującego się w Zgierzu przy ul.Kastrowicza.W lipcu 2009r,oddałem samochód do przystosowania ,do ruchu prawostronnego. partacz ów stwierdził że auto będzie skończone do końca lipca tj.12 dni(na wykonanie przekładki).partacz ów korzystając z tego że kilkakrotnie wyjeżdżałem za granicę,złożył konsolę, że niby wszystko jest w porządku.W międzyczasie osoba,którą upoważniłem do odbioru auta wypłaciła mu pieniądze za jego"pracę" .Zbiegło to się w czasie że zaginął drogą pocztową,dowód rejestracyjny tego auta.Zrobienie przeglądu tego auta było niemożliwe.W październiku dostarczyłem zamiennik dowodu rejestracyjnego.Przez 3 miesiące partacz ów nie zrobił nic,choć usterek było mnóstwo:konsola ponownie do wymontowania,z powodu źle zamontowanego radia(części plastiki sprzedał komuś),z 2 kompletów ,nie potrafił zrobić jednego......ręce opadają,szyby podczas opuszczania i podnoszenia zacinają się w połowie,nie zamontowane przewody klimatyzacji,nie przełożona kontrolka zapięcia pasów z prawej strony na lewą,między 3 a 4 biegiem samochód drży,na fisie palą się kontrolki airbagu i serv,nie przełożone wkłady lusterek.Kilka dni temu ku mojemu zdziwieniu odebrałem przegląd tego auta.Uważam że auto nie było na przeglądzie,tylko przegląd był zrobiony na gębę.27 listopada zabrałem auto od partacza.partacz ów stwierdził że nie umawiał się ze mną w jakim terminie to wszystko naprawi.......Ponadto na moje słowa że obciążę go kosztami naprawy ,stwierdził że żadnych pieniędzy nie odda.O dalszych losach tego auta napiszę później.Na dzień dzisiejszy auto jest u innego mechanika,który jest załamany tym wszystkim........

VAG

czy możesz napisać o jakim aucie mowa?może nie jest tak źle...jakie konkretnie masz zastrzeżenia.

jarekwilim

To auto to renault laguna II 2004r

Malrena

Nie wiesz kolego jak odzyskać swoje pieniądze? zadzwoń na ta stacje która robiła przeglad tego auta i tam powiedz że jeśli ten partacz nie odda pieniedzy za auto to składasz doniesienie do prokuratury na ta stacje oto w jaki sposób dopuściła takie auto do ruchu i w tę czas maja ciepło i mechanik stacja Twisted Evil

emilio1234

a możesz napisać ile zaplaciłeś za tą wspaniałą przekładke, nie rozmiem jak z 2 kompletów nie potrafił zrobić jednego to znaczy, ze kupowałeś 2 komplety części czy masz na myśli angielski i europejski.

Z tą stacją diagnostyczną Malrena ma bardzo dobry pomysł. Wiem jak kiedyś było z moim znajomym on ma stacje diagnostyczną w Poznaniu i bardzo szybko ni m się zainteresowało chyba CBŚ bo CBA jeszcze wtedy nie było. Staneli pod stacją z kamerą i nagrywali auta które wjeżdrzały, a puźniej się okazało, że na stacji przeszły badanie techniczne auta, które tam wogule nie były pierwsze co to zatrzymali właściciela stacji, a puźniej się okazał, że to pracownik z tego co mu udowodnili to wzioł 90000zł łapuwek

jarekwilim

Witam Malrena! Przyznam że myślałem o tym,ale doszedłem do wniosku że nie chciałbym robić "smrodu" innym użytkownikom tych aut.Jeśli nie będzie wyjścia to tak zrobię.Dzięki...

jarekwilim

Emilio1234!Za tą "przekładkę" zapłaciłem 3-koła.......W pierwszym poście zapomniałem jeszcze dodać że kierunkowskazy w tym aucie świeciły się tak:przedni lewy był,tylny lewy był,nie było w lewych drzwiach ......ale za to był w prawych drzwiach.........i na odwrót........,światło reflektora jedno świeciło na dół ,drugie w.....kosmos.

mazurekandrzej33

Reasumując...co jest tam nie tak?bo nie bardzo rozumiem...odbierając auto,nie sprawdziłeś wszystkiego?zapłaciłeś mimo wszystko???3000zł nie rozumiem...przed czym ostrzegasz?napisz jaśniej...

jarekwilim

wszystko opisałem w postach powyżej,nie chcę żeby inni mieli podobne historie.....jeżeli dla ciebie jest wszystko w porządku ,to gratuluję dobrego samopoczucia....,

mazurekandrzej33

Nie zrozum mnie źle,ale sam zostałem pomówiony nie wiadomo przez kogo na forum angliki info,właściciel auta które ponoć tak spartoliłem,w oświadczeniu dla sadu napisał że jest zadowolony,i nie ma pojęcia kto to napisał...
Staram się tylko dociec prawdy,jeśli mozesz,to wyjaśnij nam,jak trafiłeś na ten warsztat,i jak to się stało ze osobiście nie odebrałeś auta?dziwi mnie że ktoś zrobił to za ciebie...teraz okazało się ze coś z autem jest nie tak...czy przy odbiorze nie można było się z panem dogadać?,czy te usterki o których piszesz,nie powinny zostać naprawione,właśnie tam,gdzie auto było przerabiane?
Nie chodzi o to ze mam poczucie humoru (zawsze mam),ale chodzi o ujawnienie prawdy,współczuję szczerze,i gdybyś miał jakieś pytania,to chętnie pomogę.pozdrawiam.

jarekwilim

Mazurek......to co w tym aucie jest zrobione,to było we wrześniu.Jeżeli się zapoznałeś z lekturą wcześniejszych moich postów.Od września do 27 listopada nie zostało zrobione lub poprawione nic!!!!!!Choć byłem w kraju co 2 tygodnie .Ja już nie chcę żeby ten pajac cokolwiek robił w tym aucie.Powiem ci szczerze że jeśli ja bym był mechanikiem,mnie by było wstyd.Jutro biorę rzeczoznawcę i idę z tym papierem na stację diagnostyczną, kto podstemplował przegląd tego auta.......

jarekwilim

Mazurek .....na ten warsztat trafiłem z ogłoszenia w lokalnej gazecie.Pojechałem zobaczyłem 2 przełożone auta i podjąłem decyzję że zostawię swoje.Nie mogłem osobiście dopilnować i odebrać auta bo musiałem wyjechać za granicę.Pieniądze były wypłacone za...niesprawne auto .Wypisałem 10 punktów,co powinno być zrobione lub poprawione....nie zostało zrobione nic !!!

Malrena

ty dzwoń na stacje i wal z grubej rury ten pajac sam bedzie dzwonił do ciebie abyś chciał wziaść pieniadze Wink

jarekwilim

..jutro tak zrobię.Może w końcu skończą się przeglądy za......flaszkę..dzięki i pozdrawiam.

jasmin5023

Też miałam podobny problem ale z warsztatem z Góry Kalwarii