www.angliki.fora.pl

pawcio1978

Kategoria A - auto uszkodzone w stopniu calkowitym, idzie do zgniatacza w calosci, nie wolno z niego wyjac nawet zarówki.

Kategoria B - auto uszkodzone w stopniu tak znacznym, idzie do zgniatacza, ale niektóre czesci mozna z niego wyjac i sprzedac.
Kategoria C - auto uszkodzone w stopniu znacznym, firma ubezpieczeniowa wycenila koszty naprawy powyzej wartosci auta sprzed wypadku. Papiery auta sa zabierane przez ubezpieczlnie i trafiaja do VOSA.

Kategoria D - auto uszkodzone w stopniu znacznym, firma ubezpieczeniowa wycenila koszty naprawy ponizej wartosci auta sprzed wypadku, auto mozna naprawic i jezdzic nim dalej.

Kategoria X - auto uszkodzone bardzo nieznacznie lub wcale, najczesciej odzyskane po kradziezy, w przeciwienstwie do powyzszych nie wpisane do rejestru HPI (urzedowy spis aut powypadkowych)

ghandi

Czy te dane są wysyłane do DVLA?
I czy są widoczne w publicznej bazie online?

Pozdrawiam
Ghandi

prymusnmr

Autko mozesz powrocic do ruchu jedynie z kategoriami C D X,i po calej naprawie i rejestracji otrzymasz dowod rejestracyjny <lookbook> i tam na dole bedzie wspomniana notka kiedy bylo autko na VIC test <test>.Owe samochody sa rejestrowane w jakiejs bazie danych z owymi usterkami w historii i kazdy za niewielka oplata moze se to sprawdzic,pozdrawiam.

emilio1234

Czyli jak auto miało wypadek ma kategorie c lub d to jest to odnotowane w V5C. Bo chcem kupić auto w Angli żebym jak tam jade miał się czym poruszać auto napewno jest po wypadku koleś (Polak) od którego chcem kupić to auto twierdzi, że on nie wie czy auto ma kategorie czy nie, a problem jest tego rodzaju, że z tego co się orientuje jak auto ma nadaną kategorie to jak go kupie i będe chciał zaerejestrować w Angli na siebie to musze jechać na VIC test, a ja nie mam ochoty tego załatwiać.

prymusnmr

Dokladnie tak jak napisales,chyba ze juz on to robil i autko ma lookbook,a jesli nie to VIC test w pobliskiej stacji<jesli>z doswiadczenia wiem ze koszt to okolo 40 funciczkow i raczej nie sprawdzaja tak dokladnie wiec nie ma sie czego obawiac.Zapytaj sie czy on autko kupil po dzwonie i jesli tak to czy dostal zielony kwitek z dowodu <jesli>,druga zecz jesli sam uzytkowal autko i zaliczyl dzwon to czy zglaszal do ubezpieczalni<jesli>

emilio1234

to jest taka sytuacja auto jest jego mamy która wróciła do Polski i ono stoi od roku nie ruszane w tej rodzinie jest od nowości i facet twierdzi, że ma V5C tylko on się nie chce przyznać czy ma kategorie czy nie i chodzi mi o to czy w lookbooku będzie to napisane czy nie. Bo z tego co ja się orientuje nawet jeśli auto ma V5C i przechodziło już VIC test to przy zmianie własności musi go znowu przechodzić. Bo ja już miałem kupować to auto tylko poprostu przez to zrezygnowałem bo facet nie chce powiedzieć całej prawdy

prymusnmr

emilio1234 posluchaj i uwierz na sto procent,jezeli autko kiedys mialo dzwona i bylo na vic test to juz nie musi byc przy kolejnej zmianie wlasciciela chyba ze kolejny raz autko uleglo wypadkowi.Druga sprawa to taka ze jezeli autko bylo po wypadku to sprzedajacy musi poinformowac kupujacego,ja sam mam ju8z chyba takie trzecie autko takze bez obaw.A w lookbuku bedzie napisane na dole pierwszej strony SPCEJAL NOTES niebieskie pole,jesli masz jeszcze jakis lookbok to sobie sprawdz bo ja mam tak
1 . DECLARED NEW AT FIRST REGISTRATION.
2 . SUBSTANTIALLY REPAIRED AND/OR ACCIDENT DAMAGET;IDENTITY CHECKED ON i tu jest data VIC testu. POZDRAWIAM.

emilio1234

ok teraz juz wszystko wiem dzięki za odpowiedz